Na sygnale
Strażnicy graniczni Karpackiego Oddziału Straży Granicznej z placówki w Barwinku, pełniący służbę graniczną na drodze krajowej nr 9, prowadzącej do granicy polsko-słowackiej, zatrzymali do kontroli samochód osobowy mercedes z ukraińskimi numerami rejestracyjnymi, kierowany przez 39-letniego obywatela Ukrainy, z włoską karta pobytu, a więc zamieszkującego czasowo we Włoszech.
REKLAMA
Dziś od rana, policjanci ruchu drogowego prowadzą działania pod nazwą "Bus". Szczególnym kontrolom poddawane są autobusy i mikrobusy, które przewożą pasażerów. Celem akcji jest poprawa stanu bezpieczeństwa osób korzystających z przewozów autobusowych.
Dwaj mężczyźni, trudniący się kradzieżą paliwa z samochodów i maszyn budowlanych, do czasu rozprawy pozostaną pod policyjnym dozorem. Włamywali się przede wszystkim do pojazdów, pozostawionych bez dozoru na budowach lub w miejscach robót drogowych. Od października ubiegłego roku, podejrzani ukradli blisko 1 000 litrów oleju napędowego. Jego część sprzedali współpracującym z nimi paserom.
Nawet kilkadziesiąt sztuk nielegalnej broni mogło zostać sprzedanych na okolicznych bazarach. Krośnieńscy policjanci zabezpieczyli 6 kompletnych karabinków z celownikami optycznymi, elementy do ich produkcji oraz ponad 1300 sztuk amunicji. Broń wytwarzana była domowym sposobem z ogólnie dostępnych, popularnych wiatrówek i później sprzedawana.
Dziś w nocy krośnieńscy policjanci odebrali zgłoszenie o zaginięciu 12-letniego chłopca. Do poszukiwań skierowano dwunastu funkcjonariuszy i psa tropiącego. Rano policyjny patrol zauważył poszukiwanego 12-latka. Około godz. 1 w nocy dyżurny krośnieńskiej komendy odebrał telefon od mieszkanki Krosna, która zgłosiła zaginięcie jej 12-letniego wnuka.
Policjanci pracują na miejscu wypadku, do którego doszło na drodze krajowej nr 28 w Rymanowie. W czołowym zderzeniu samochodu osobowego i ciężarowego zginęła 43-letnia kobieta. W tej chwili ruch na odcinku między Krosnem a Sanokiem jest zablokowany.
W miejscowości Rogi czołowo zderzyły się dwa samochody, cztery osoby trafiły do szpitala. Krajowa "dziewiątka" jest zablokowana. Przed godz. 12 w Miejscu Piastowym kobieta zjechała z drogi i uderzyła w drzewo. Na tym odcinku drogi krajowej nr 28 nie ma już utrudnień.
Funkcjonariusze placówki Karpackiego Oddziału Straży Granicznej w Barwinku oraz policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Krośnie zatrzymali 18-letniego obywatela Afganistanu, który próbował przedostać się do Polski. Cudzoziemiec ukryty był w ciężarówce z transportem pomarańcz z Grecji. Do Polski trafil przez przypadek, a jego celem były Włochy.
W najbliższy poniedziałek rozpoczyna się Tydzień Pomocy Ofiarom Przestępstw. W tych dniach, łatwiej niż zwykle, można będzie uzyskać poradę prawną również ze strony policjantów. Jak co roku, inicjatorem działań jest Ministerstwo Sprawiedliwości, a początek akcji przypada na dzień 22 lutego, będący Międzynarodowym Dniem Ofiar Przestępstw.
Podkarpacka policja prowadzi dziś działania pod kryptonimem "Pasy". Policjanci zwracają uwagę na kierowców i pasażerów, którzy zapominają o obowiązku zapinania pasów bezpieczeństwa. Sprawdzają też, czy prawidłowo przewożone są dzieci. Pasy bezpieczeństwa ratują życie - ten slogan potwierdzają badania naukowe i testy. Zajrzyj na stronę www.pasybezpieczenstwa.pl.
Nie ma już utrudnień na krajowej "dziewiątce" w Rogach. Rano doszło tam do zderzenia fiata seicento z audi. Do szpitala trafił kierowca i dwoje pasażerów fiata. Do wypadku doszło kilka minut po godz. 8.
Strażnicy graniczni Karpackiego Oddziału Straży Granicznej z placówki w Barwinku w powiecie krośnieńskim, pełniący służbę graniczną na drodze krajowej nr 9 prowadzącej do granicy polsko-słowackiej, zatrzymali do kontroli samochód osobowy mitsubishi lancer z ukraińskimi numerami rejestracyjnymi, którym podróżowały dwie młode obywatelki Ukrainy – w wieku 29 i 25 lat. A w nocy z 10 na 11 lutego ujawnili drugi, podobny przypadek przemytu ukraińskich papierosów.
Całą noc policjanci, strażacy i członkowie rodziny poszukiwali 11-letniego chłopca, który wczoraj nie wrócił ze szkoły do domu. Rano, zaginiony odnalazł się cały i zdrowy. Okazało się, że spał u swojego kolegi. O zaginięciu 11-latka, członek jego rodziny powiadomił napotkany patrol Policji wczoraj, około godz. 22.30. Według zgłoszenia, mieszkający na terenie krośnieńskiego osiedla Polanka chłopiec, wyszedł rano do szkoły i do tego czasu nie wrócił do domu.
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
W PORTALU
REKLAMA
TO I OWO
REKLAMA
REKLAMA