Na sygnale
Dowody osobiste, paszporty, książeczki wojskowe, a nawet legitymacje szkolne i karty rowerowe przyjmował od swoich klientów mężczyzna, prowadzący nielegalny handel alkoholem i papierosami. Miała to być gwarancja otrzymania należności za wydany towar. Zamiast zapłacić, niektórzy dłużnicy woleli jednak wyrobić sobie nowe dokumenty, składając przy tym w urzędzie fałszywe oświadczenia o ich utracie.
REKLAMA
Po wpłaceniu zaliczki na podane konto, zamówiony towar nie nadszedł, a kontakt ze sprzedającym urwał się. Z sieci zniknęła też strona, za pośrednictwem której doszło do uzgodnienia transakcji. Tym razem ofiarą oszusta padła jedna z krośnieńskich firm. Przed kilkoma tygodniami pracownik firmy znalazł w Internecie ofertę sprzedaży interesującego go sprzętu elektronicznego, na bardzo atrakcyjnych warunkach.
Nawet kilka godzin mogą potrwać utrudnienia w ruchu na drodze krajowej nr 28, pomiędzy Rymanowem, a Klimkówką. Około południa, niezwykle silny boczny wiatr zmiótł tam z jezdni samochód ciężarowy z przyczepą. Pojazd przewrócił się na bok, ale na szczęście nikomu nic się nie stało. Ruch w tym miejscu odbywa się wahadłowo.
Policja przestrzega - dogrzewanie mieszkań i domów może być niebezpieczne, jeśli zlekceważymy elementarne zasady bezpieczeństwa. Tylko w niedzielę, poniedziałek i wtorek nieostrożność była przyczyną czterech poważnych w skutkach pożarów na Podkarpaciu. Od niedzieli do wtorku wybuchły na Podkarpaciu cztery pożary, w których zginęła jedna osoba. Jedna jest rana, kilkanaście innych trzeba było ewakuować. Aż cztery pożary powstały prawdopodobnie od piecyków i pieców, nieprawidłowo niestety eksploatowanych:
Policja podsumowała 2009 rok w swojej pracy w Krośnie i powiecie krośnieńskim. W danych statystycznych widać zarówno wzrost liczby przestępstw, jak i wzrost wykrywalności. W 2009r. w powiecie krośnieńskim stwierdzono 2 689 przestępstw, z których 1 928 wykryto. Wskaźnik wykrywalności ogólnej wyniósł w tym okresie 70,8%. To wzrost względem roku 2008 o 286 przestępstw stwierdzonych, przy jednoczesnym wzroście ich wykrywalności o 4,4%.
Policja i prokuratura wyjaśniają okoliczności śmierci dwóch osób w Żarnowcu. Dzisiaj przed południem ojciec z córka zostali znalezieni martwi w swoim domu. Wszystko wskazuje, że obydwoje zatruli się tlenkiem węgla z zamontowanego w pokoju piecyka gazowego. Ciała 86-letniego mężczyzny i 61-letniej kobiety znalazła kilka minut przed godz. 10 ich kuzynka. Zmarli znajdowali się w pokoju, który był niemal całkowicie zadymiony.
Komendant Miejski Policji w Krośnie podziękował dzisiaj Panu Bogdanowi Preisnerowi, który pomógł w uratowaniu 18-latka. Lekarze nie mają wątpliwości, że pomoc nadeszła w ostatniej chwili. Policja zawsze stara się okazać wdzięczność osobom, które pomagają w jej pracy. Tym razem okazja jest szczególna. Wczoraj, Pan Bogdan zaniepokojony widokiem młodego człowieka siedzącego przez dłuższy czas na przystanku autobusowym, zadzwonił na komendę w Krośnie.
Wczoraj wieczorem odnaleziono w Krośnie poszukiwanego od wczoraj 18-letniego ucznia liceum z Miejsca Piastowego. Zaraz potem nastolatek został przewieziony do szpitala. Był zupełnie przemarznięty i nie potrafił logicznie rozmawiać. Twierdził, że przez całą dobę błąkał się bez celu. Kilkanaście minut przed godziną 19, dyżurny komendy w Krośnie odebrał telefon od anonimowego mężczyzny, którego zaniepokoił widok młodego człowieka, siedzącego przez dłuższy czas na przystanku autobusowym przy ul. Wyszyńskiego.
Trwają poszukiwania 18-letniego Karola Herbuś, ucznia Liceum Ogólnokształcącego w Miejscu Piastowym. Zaginiony wczoraj, około godz. 17 wyszedł z internatu i od tej pory jego los nie jest znany. O zaginięciu Karola Herbuś, Policja została powiadomiona kilka minut po godz. 23. Według przyjętego zgłoszenia, nastolatek powiedział kolegom, że idzie na przystanek po koleżankę. Zaniepokojeni przedłużającą się nieobecnością wychowanka, jego opiekunowie sprawdzili wszystkie miejsca w których mógł on przebywać i ostatecznie powiadomili o zaginięciu Policję.
Trzyosobowa rodzina z Krosna trafiła do szpitala z objawami, wskazującymi na zatrucie tlenkiem węgla. Na szczęście matka usłyszała odgłos upadającej córki i przewietrzyła mieszkanie. Najprawdopodobniej dzięki temu wszyscy żyją. Do wypadku doszło dzisiaj w nocy, w bloku przy ul. Podchorążych w Krośnie. Około godz. 4, gospodynię obudził hałas. Kiedy wstała sprawdzić, co się stało, zauważyła leżącą na podłodze, nieprzytomną 28-letnią córkę.
Odpowiedzialna reakcja internauty z Warszawy i interwencja Policji, najprawdopodobniej uratowały życie mieszkańcowi powiatu krośnieńskiego. Mężczyzna ogłosił w sieci zamiar popełnienia samobójstwa. Ponieważ w rozmowie z funkcjonariuszami oświadczył, że nie był to żart, został przewieziony do szpitala. Wczoraj, przed godz. 23. mieszkaniec Warszawy powiadomił dyżurnego Komendy Stołecznej Policji, że w Internecie odczytał wiadomość, z której wynikało, że utrzymujący z nim kontakt mieszkaniec powiatu krośnieńskiego zamierza popełnić samobójstwo.
Poturbowany mężczyzna i zniszczony samochód to efekt sobotniej bijatyki w Chorkówce. Jeden ze sprawców usłyszał już zarzuty, kolejni mogą ich oczekiwać w najbliższych dniach. Pracujący przy tej sprawie policjanci znają już bowiem wiele szczegółów burdy.
Po zakończeniu akcji gaśniczej, policjanci rozpoczęli oględziny miejsca pożaru w Bajdach. W firmie produkującej okna i drzwi spaliła się znaczna część magazynu. Ogień wybuchł dzisiaj w nocy. Najprawdopodobniej jego źródłem było zwarcie w instalacji elektrycznej. Kilkanaście minut przed godz. 4, jeden z pracowników firmy dozorującej obiekt zauważył dym, wydobywający się spod więźby dachowej hali, w której składowane były części do produkcji okien i drzwi.
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
W PORTALU
REKLAMA
TO I OWO
REKLAMA
REKLAMA