KrosnoCity.pl - Krośnieński Portal Informacyjny

Przełącz się na komputer Register Login

Rodzeństwo z Daliowej, które w tragicznym pożarze straciło matkę, pozostanie z babcią. Decyzja Sądu Rodzinnego w Krośnie zapadła wczoraj na niejawnym posiedzeniu.

Z całej Polski i z zagranicy napływa pomoc dla osieroconych dzieci z Daliowej. Ich matka w sobotę (31 stycznia) zginęła w pożarze domu. Wcześniej uratowała je z płonącego budynku.

Trwają prokuratorskie czynności wyjaśniające przyczynę pożaru do jakiego doszło dziś (31.01) rano w Daliowej w powiecie krośnieńskim. W pożarze zginęła 35-letnia kobieta, matka czworga dzieci.

Trzy osoby zostały przewiezione do szpitala. Omal nie doszło do tragedii z powodu niewłaściwego użytkowania piecyka. Nieprzytomnych domowników wynieśli strażacy, konieczna była reanimacja.

Do dwóch pożarów w tym samym czasie doszło w poniedziałek (5.01) rano. Strażaków wezwano do pożaru w drewnianym domu we Wrocance, a kilka minut później do pożaru domu jednorodzinnego w Krośnie. Dwie osoby zostały poszkodowane. Historia się powtarza: pod koniec grudnia palił się ten sam dom we Wrocance, a podczas akcji wybuchł pożar w Krośnie.

We Wrocance płonął drewniany dom. Strażacy byli zmuszeni do rozbiórki części konstrukcji. Działania trwały prawie trzy godziny. W tym czasie wybuchł inny pożar w Krośnie.

W poniedziałek (22 grudnia) wieczorem strażacy nie mieli spokoju. Dwa zastępy wyjechały do pożaru domu, a wkrótce przyjęto zgłoszenie o pożarze na hali produkcyjnej SIP w Krośnie. Skierowano tam natychmiast jednostki PSP i OSP.

W poniedziałek (22.12) przed godziną 14:00 strażacy dostali sygnał o pożarze murowanego domu w Krośnie, w którym mieszkał około 80-letni właściciel. Na ratunek ruszyło 7 zastępów straży pożarnej. Akcja gaśnicza, w której brało udział 31 strażaków, trwała blisko 3 godziny.

Sezon grzewczy zaczął się na dobre. Szczególnie odczuli to strażacy w nocy z 27 na 28 listopada. W tym czasie wyjeżdżali trzy razy do pożarów spowodowanych niewłaściwą eksploatacją urządzeń grzewczych. Na szczęście nikt nie odniósł obrażeń.

ŻEGLCE: Przed godziną 20.00 w sobotę (25.10) pod telefon straży pożarnej 998 zadzwonił mężczyzna. Alarmował, że u sąsiadów pali się drewniany dom mieszkalny. W chwili przybycia strażaków, ogień zajął już cały dach budynku.

© KrosnoCity.pl 2008 - 2021

Top Desktop version

twn Czy na pewno chcesz przełączyć się na wersję komputerową?