Trzech nastolatków odpowie za kradzież kilku butelek alkoholu, w jednym z krośnieńskich supermarketów. Najmłodszy z nich ma 15 lat.

Zniszczenia po dewastacji iwonickiego deptaka oszacowano na około 8 000 złotych. Wandale urządzili sobie przejażdżkę quadem po alejkach i klombach w rewitalizowanej części uzdrowiska. Teraz sprawcy pokryją koszty napraw.

Ustalono sprawcę dewastacji iwonickiego deptaka. W nocy z wtorku na środę (13/14.10) młodzi ludzie jeżdżąc quadem niszczyli schody i roślinność będącą ozdobą rewitalizowanej części Iwonicza-Zdroju.

14 października w miejscowości Kombornia doszło do kradzieży w jednym z domów w którym przebywała starsza kobieta. Wystarczyła chwila nieuwagi. Sprawczynie, to prawdopodobnie kobiety narodowości romskiej. Sprawą zajmuje się policja.

Okradli dwa salony fryzjerskie, lodziarnię i kiosk. Sprawcy - trzej mieszkańcy Krosna w wieku od 14 do 20 lat są już w rękach policji. Teraz za kradzież z włamaniem grozi im kara pozbawienia wolności od roku do 10 lat.

Policjanci zatrzymali mężczyznę, który próbował włamać się do sklepu. Zauważyli jak próbował rozbić szybę młotkiem. Tym samym narzędziem mężczyzna groził interweniującym funkcjonariuszom.

Laryngolog z Korczyny oskarżony został o wyłudzenie ponad 450 tysięcy złotych z NFZ. Mężczyzna już oddał pieniądze i złożył wniosek o dobrowolne poddanie się karze.

5 gramów marihuany, ponad 30 gramów amfetaminy, 48 tabletek ecstasy i susz grzybów halucynogennych zabezpieczyli krośnieńscy policjanci. Narkotyki znajdowały się w mieszkaniu 23-letniego mieszkańca Krosna. Mężczyzna został objęty policyjnym dozorem.

41-letni krośnianin przedmiotem przypominającym broń groził pracownikowi ochrony w jednej z galerii handlowych. Miał 2,6 promila alkoholu w organizmie. Usłyszał już zarzuty. Za kierowanie gróźb karalnych grozi mu do 2 lat więzienia.

Nieznany mężczyzna podający się za policjanta wyłudził od 79-letniej mieszkanki gminy Iwonicz-Zdrój znaczną kwotę pieniędzy. Szybkie działania funkcjonariuszy z Krosna sprawiły, że pieniądze nie trafiły w ręce oszusta.