Zaloguj
Zarejestruj się
KrosnoCity.pl
 
 
 

Pogoda

Dość spektakularnie pod względem pogodowym kończy się luty 2016 roku w Krośnie. Jak się okazało - razem z deszczem spadł... pustynny pył! Ciekawostkę tę zawdzięczamy osobliwej sytuacji meteorologicznej, z którą mamy do czynienia na przełomie drugiego i trzeciego miesiąca 2016 roku.

REKLAMA




Dobiega końca ciepła zima 2015/2016, poniedziałek jest ostatnim jej dniem z punktu widzenia meteorologicznego, we wtorek rozpoczyna się pierwszy miesiąc wiosenny - marzec. Pogodę w znacznej części kontynentu kształtuje niż z centrum nad Morzem Śródziemnym, Polska znajdzie się pod jego wpływem na początku tygodnia.

Chłód wdarł się daleko na południe obejmując nawet Półwysep Iberyjski i Morze Śródziemne, my zaś jesteśmy w obszarze obniżonego ciśnienia o niewielkim gradiencie barycznym. Dominuje słaby, zmienny wiatr, a w trakcie pogodnych nocy w chłodnej masie powietrza pojawiają się solidne przymrozki.

Od północnego zachodu zbliża się chłodny front atmosferyczny kończący nadzwyczaj ciepły - jak na luty - epizod z temperaturami przekraczającymi 10°C. Wieczorem napłynie już chłodne powietrze z północnego zachodu, opady deszczu przejdą w deszcz ze śniegiem i śnieg. Po raz kolejny w tym sezonie fala planetarna wydłuża się w kierunku południowym, za kilkadziesiąt godzin sięgnie Morza Śródziemnego i północno-zachodniej Afryki, Europa Środkowa pozostanie w powietrzu polarnym. Większa ilość pogodnych chwil i osłabnięcie wiatru spowoduje jednak że noce będą znacznie chłodniejsze niż ostatnio.

Odbudowała się cyrkulacja strefowa i tym samym znów zmagamy się z deszczową i wietrzną aurą. Napływa jednak ciepłe powietrze znad Atlantyku i Europy Zachodniej, zima ze śniegiem i mrozem dopiero na dalekiej północy, nie ma na razie szans na jej zejście w niższe szerokości geograficzne. Do meteorologicznej wiosny pozostało już tylko 9 dni, natura dobrze o tym wie - temperatura maksymalna co kilka dni przekracza 10°C, ponowne i bardzo swobodne przekroczenie tej wartości już w poniedziałek.

Z każdą kolejną dobą przybywa nam dnia, słońce świeci coraz wyżej i w konsekwencji robi się cieplej. Dziś prawdziwy powiew wiosny i temperatura maksymalna rzędu kilkunastu stopni powyżej zera notowana na całym południu i południowym wschodzie kraju. Z upływem czasu dni takie będą występować coraz częściej.

Pomimo wysokiego ciśnienia barycznie jesteśmy pod wpływem niżu, a ze wschodu na zachód powoli przemieszcza się ciepły front atmosferyczny. Z tych właśnie przyczyn zamiast słońca mamy niemal całkowite zachmurzenie, od czasu do czasu pada deszcz.

Nad Islandią w mroźnym powietrzu arktycznym rozbudowuje się wyż przemieszczający się na południowy wschód, zaś długa fala górna sięga aż po Morze Śródziemne i północną Afrykę; Polska znajduje się w jej przedniej części. Taki rozkład pola ciśnienia i geopotencjału sprawi, że Europa Środkowa zostanie tymczasowo odcięta od napływu zachodniego znad Atlantyku, jednak w grze pozostaje jeszcze inna możliwość zapewniająca utrzymywanie się wysokich temperatur zimą - napływ powietrza od południa i południowego wschodu.

Rozpoczęty w środę wieczorem wzrost ciśnienia jest dziś kontynuowany, zakończy się dopiero w piątek rano, o godzinie 9:00. Do końca tygodnia, a nawet dłużej, będziemy jednak w obszarze niskiego ciśnienia. Rozległy niż obejmuje swoim wpływem całą Europę, a prąd strumieniowy przesunął się na południe i wschód kontynentu.

Nad Morzem Norweskim wiruje lewoskrętnie niż, sprowadzając tym samym do Europy Środkowej ciepłe powietrze z południowego zachodu. Pomimo że w kalendarzu zima, śniegu i mrozu próżno się doszukiwać. W środę okres napływu ciepłego powietrza morskiego zakończy się przejściem frontu chłodnego z opadami deszczu. We czwartek nad Ukrainę wejdzie niż powstały z fali na tym froncie, Polska Wschodnia będzie w jego zasięgu, zrobi się trochę chłodniej, spadnie nawet deszcz ze śniegiem.

Silny wiatr rozhulał się na dobre, porywy o znacznej prędkości występują w całym pasie południowej Polski, w Tatrach od wczoraj wieje halny. Znajdujemy się w silnym strumieniu cyrkulacji południowo-zachodniej i napływa ciepłe powietrze, podczas jego przepływu nad barierą górską zachodzi efekt fenowy, na skutek czego wiatr po stronie zawietrznej gór rozpędza się do blisko 100 km/h w Beskidzie Śląskim, prędkość tę przekracza wysoko w Karpatach.

Fala planetarna wydłuża się w kierunku południowym, jej oś biegnie dziś od Morza Białego po Morze Śródziemne. Izohipsa 552 dekametry geopotencjalne, uznawana jako odzwierciedlenie zasięgu i kształtu fali, układa się w jej tylnej części na obszarze od północnego Atlantyku i Szkocji, przez Holandię, południowo-zachodnie Niemcy, Alpy i Włochy, zaś w części przedniej wychodzi od Adriatyku, dalej biegnąc przez Bałkany, Rumunię, po wschodnią Ukrainę i południowo-zachodnią Rosję.

Już tydzień trwa okres z cyrkulacją strefową, prąd strumieniowy układa się od Nowej Fundlandii i Labradoru, przez północny Atlantyk, Wyspy Brytyjskie, Morze Północne, Bałtyk, dalej wychodząc nad kraje bałtyckie i wschód kontynentu, czyli typowo dla cyrkulacji zachodniej. Cechą charakterystyczną tego okresu w zimie jest napływ ciepłych i wilgotnych mas powietrza kształtujących się nad Atlantykiem i bardzo nieznacznie zmieniających swe właściwości podczas przepływu nad Europą Zachodnią.

REKLAMA




KONTAKT Z REDAKCJĄ

KrosnoCity.pl
tel. 506327412
redakcja@krosnocity.pl

Dział reklamy i biuro ogłoszeń:
tel. 506 327 412
reklama@krosnocity.pl

Zaloguj lub Zarejestruj się

Zaloguj się

Zarejestruj się

Rejestracja użytkownika
Anuluj