Część miasta pozbawiona jest wody. Krany są suche na Guzikówce i osiedlu Żwirki i Wigury. Brak wody na osiedlu spowodowany jest awarią wodociągu. Jak dowiedzieliśmy się w krośnieńskim MPGK, nie było innej możliwości działania, jak całkowite odcięcie dopływu wody.
Sytuacja jest zła, ale nie tragiczna. Wysychają studnie i rzeki, ale wody nie powinno zabraknąć. Wszyscy z nadzieją czekają na deszcz lub choćby śnieg. Każda ilość opadów poprawi sytuację, tymczasem deszczu nie było praktycznie od lipca.
Rozkopane ulice i roboty na drogach to dla krośnian już codzienny widok. Od dłuższego już czasu Miejskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej Spółka z o.o. w Krośnie wespół z Gminą Krosno, przy pomocy unijnych pieniędzy, realizuje projekt mający na celu uporządkowanie gospodarki wodno-ściekowej w mieście.
W miniony weekend poziom wody w Wisłoku przekroczył stan ostrzegawczy. Służby są w pogotowiu, nie ma jednak powodów do niepokoju. Sytuacja na rzece jest stabilna. Synoptycy zapowiadają poprawę pogody od środy.
Burze i ulewy, a wraz z nimi lokalne podtopienia wystąpiły w różnych częściach Polski, w tym w województwie podkarpackim. Centrum Zarządzania Kryzysowego w Krośnie uspokaja, obecnie nie ma zagrożenia dla naszego miasta. Jednostki są jednak w pogotowiu, przygotowano worki z piaskiem.
Wojewoda podkarpacki Małgorzata Chomycz przekazała nieodpłatnie na rzecz Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego silnik zaburtowy do łodzi ratunkowej. Sprzęt należący do zasobów wojewody, znajdował się w magazynach obrony cywilnej i nie był wykorzystywany.
REKLAMA
REKLAMA
W PORTALU
REKLAMA
TO I OWO
REKLAMA
REKLAMA