O ogromnym szczęściu może mówić motocyklista, który wczoraj wieczorem w Targowiskach zderzył się z samochodem osobowym. Najprawdopodobniej przeżył tylko dlatego, że spadł z motocykla, zanim ten uderzył w betonowe ogrodzenie pobliskiej posesji. Badanie wykazało w organizmie rannego ponad 2 promile alkoholu.

Surowe konsekwencje czekają mężczyznę, który uznał stojącą pod lasem koparkę za dystrybutor. Podejrzany dwukrotnie ukradł z niej paliwo, które wykorzystywał później we własnym samochodzie. Dodatkowo w jego domu policjanci znaleźli kilka sztuk amunicji.

Ciężko ranny kierowca i całkowicie zniszczony vw passat, to efekt nocnego wypadku drogowego w Iwoniczu. Z niewiadomych powodów, samochód wjechał do rowu i uderzył w betonowy przepust. Dzisiaj (14.04.2011), około godz. 1.30, przypadkowy kierowca, jadący drogą krajową nr 28 przez Iwonicz, zauważył leżącego w rowie, rozbitego vw passata z rannym, unieruchomionym w środku człowiekiem. O wypadku mężczyzna niezwłocznie zawiadomił służby ratownicze.

Do policyjnego aresztu trafił pijany kierowca, który zasnął za kierownicą swojego samochodu. Świadkowie twierdzą, że mężczyzna uszkodził wcześniej dwa auta i odjechał z miejsca zdarzenia. Wczoraj, około godz. 15, Policja została powiadomiona o uszkodzeniu dwóch samochodów stojących na parkingu przed pawilonem handlowym przy ul. W. Polskiego w Krośnie.

Ponad sto osób brało udział w poszukiwaniach zaginionego wczoraj mieszkańca Posady Górnej. Niestety, tym razem nie było happy endu i dzisiaj rano odnaleziono jego ciało. Zdaniem lekarza, mężczyzna zmarł z przyczyn naturalnych. Zaginiony, 64-letni mieszkaniec Posady Górnej, wyjechał z domu wczoraj po południu swoim samochodem marki Audi.

Użycia piaskarek wymagała neutralizacja kilkuset litrów oleju napędowego, który wylał się na drogę z jadącej ciężarówki. Przyczyną wycieku była awaria zamontowanego w samochodzie trzeciego, dodatkowego zbiornika. Kierowca nie miał również założonej tarczy tachografu.

Pijany mężczyzna porysował nożem karoserie co najmniej pięciu samochodów, zaparkowanych w rejonie ul. Kolejowej w Krośnie. Aktualnie wandal trzeźwieje w policyjnym areszcie, a funkcjonariusze szacują wyrządzone przez niego szkody. Wczoraj (10 kwietnia 2011), około godz. 22.30 Policja została powiadomiona o mężczyźnie, który nożem drapie po karoseriach stojących na osiedlowym parkingu samochodów.

Do szpitala trafiła kierująca fiatem seicento kobieta, po tym jak jej samochód uderzył w krawężnik. Poszkodowana twierdzi, że chciała uniknąć zderzenia z autem, które zajechało jej drogę.  Drugi z kierowców wszystkiemu zaprzecza.

Bliźniacze koło, które odpadło z jadącej ciężarówki doprowadziło do niebezpiecznej sytuacji na drodze krajowej nr 28, na obrzeżach Krosna. Tocząc się po jezdni, z całym impetem uderzyło w przód vw polo. Aby uniknąć podobnego losu, dwa inne auta wjechały do rowu. Na szczęście nikt nie doznał obrażeń.

Czterej bracia okazali się włamywaczami, którzy od kilku lat okradali mieszkańców gminy Dukla. Wśród ich łupów znalazły się nawet kury. Mężczyźni mogli działać tak długo, ponieważ większość przestępstw nie była zgłoszona Policji. Teraz funkcjonariusze poszukują właścicieli części zabezpieczonych przedmiotów.

Do szpitala trafiła kierująca skodą kobieta po tym, jak w jej auto uderzył peugeot 206. Siedzący za jego kierownicą mężczyzna przyznał policjantom, że wjechał na skrzyżowanie, pomimo czerwonego światła sygnalizatora. Do wypadku doszło 1 kwietnia br, około godz. 6:00, na krzyżowaniu ulic Witosa i Podkarpackiej w Krośnie, przy działającej sygnalizacji świetlnej.

W policyjnym areszcie trzeźwieją i oczekują na przesłuchanie dwaj mężczyźni, zatrzymani w nocy we Wrocance. Obaj jechali lanosem, który na skrzyżowaniu wypadł z drogi, ale żaden nie przyznał się do kierowania autem.