Początkiem sierpnia swoje treningi rozpoczęła żeńska i męska drużyna seniorów KSS Karpaty Krosno. Pierwszy trening wzbudził spore zainteresowanie. Na trybunach hali MOSiR mogliśmy zobaczyć przedstawicieli klubu kibica, którego reprezentanci godnie przywitali siatkarzy u progu następnego sezonu zapewniając wspaniały doping przez całą zbliżającą się kampanię ligową.
Na odpoczynek udały się obydwie seniorskie drużyny Krośnieńskiego Stowarzyszenia Siatkówki Karpaty Krosno. Odpoczynek to zasłużony bowiem zarówno I-ligowa drużyna żeńska, jak i II-ligowy zespół męski zajmując czołowe miejsca w sezonie zasadniczym, uzyskały prawo walki o najwyższe laury, w tym awans do wyższych grup rozgrywkowych. Ostatecznie się nie udało, jednak tegoroczne osiągnięcia i tak zapiszą się złotymi zgłoskami w historii klubu.
Nie udało się siatkarkom Karpat Krosno awansować do najwyższej klasy rozgrywkowej Orlen Ligi. Podczas turnieju w Bydgoszczy walczyły dzielnie, ale ostatecznie uległy gospodyniom i zawodniczkom Developresu Rzeszów. Jednak za postawę i osiągnięcia w całym sezonie należą im się gratulacje i podziękowania!
Zaplanowany na przyszły tydzień turniej dodatkowy w Bydgoszczy będzie dla krośnieńskiego zespołu ostatnią okazją, aby wywalczyć awans do siatkarskiej ekstraklasy. Serwis khskarpaty-krosno.pl wykorzystał ostatni moment przed wyjazdem zespołu, aby porozmawiać z Dominikiem Stanisławczykiem, który mocno wierzy, że trzecia próba osiągnięcia upragnionego celu okaże się skuteczna.
One znowu to zrobiły! Siatkarki Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Krośnie trzeci raz z rzędu sięgnęły po złoty medal Akademickich Mistrzostw Polski. W rozgrywanych w dniach 1-4 maja, na arenach sportowych Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie, zawodach podopieczne Dominika Stanisławczyka zostawiły w pokonanym polu piętnaście innych zespołów, tracąc przy tym zaledwie jednego seta. W finałowym meczu krośnieńskie zawodniczki nie dały szans reprezentację Akademii Górniczo-Hutniczej z Krakowa.
Seria spotkań o stawkę rozegrana z zespołem z ORLEN Ligii z pewnością była dla krośnieńskich zawodniczek, które jeszcze rok temu grywały na drugoligowych parkietach bardzo cenną lekcją. Mimo porażki podopieczne Dominika Stanisławczyka nadal zachowują szansę na awans do najwyższej klasy rozgrywkowej.
REKLAMA
REKLAMA
W PORTALU
REKLAMA
TO I OWO
REKLAMA
REKLAMA